Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

poniedziałek, 26 września 2016

Moje sposoby na poniedziałki z uśmiechem!

Nigdy nie lubiłam poniedziałków, bo te zawsze jawiły mi się niczym potwory. To one zapowiadały początek tygodnia pełnego zmagań. Praca, studia, dom, praca, studia dom i tak w kółko, byle do piątku! Swego czasu miałam nawet pomysł wymazania poniedziałków z kalendarzy. Udawania, że ich tam nie ma. Nawet petycję zaczęłam pisać, tylko potem zdałam sobie sprawę, że z całą pewnością znienawidziłabym wtorek i środę i czwartek... a nawet ukochany piątek. Wrzuciłam więc na luz, bo tych dni nie chciałam tracić. Co to za życie ze znienawidzonym całym tygodniem? Pech za pechem by się mnie trzymał.


Postanowiłam więc przemęczyć się z tymi poniedziałkami i wymyśliłam swoje własne patenty na dobry dzień.

MOJE SPOSOBY NA PONIEDZIAŁKI Z UŚMIECHEM


WSTAŃ RANO I WYJDŹ NA SPACER


Może być nawet i dziesięciominutowy. Nie ważne. Byle tylko przewietrzyć swą łepetynę i poczuć zapach jesieni (zimy / wiosny / lata). Porozciągają się trochę podczas spaceru i uśmiechaj się. Trenuj uśmiech, zarażaj nim przypadkowych przechodniów (którzy na pewno potraktują cię wtedy jako obcego). Z dotrzymywaniem tego kroku pomógł mi mój psiak, który to właśnie w poniedziałki (a nie w żaden inny dzień), nie pozwala mi zgnić w łóżku jeszcze tych 20 minut i spędzić je na robieniu niczego. Przychodzi do mnie, siada przy mnie i domaga się uwagi, a kiedy chcę wrócić do wyrka wskakuje do niego oświadczając mi tym samym, że czas na spacer. 

ZJEDZ ŚNIADANIE MISTRZÓW


Zrób sobie najlepsze śniadanie pod słońcem, a jeśli nie możesz to chociaż wypij swą ulubioną kawę czy herbatę ze swojego ukochanego kubka, który przypomni ci jakim jesteś szczęściarzem. Włącz swą ulubioną muzykę i zanuć pod nosem refren piosenki. Nikt cię przecież nie oceni. To twój czas! Nie myśl tylko o tym co musisz zrobić, tylko zastanów się co już masz. Bo uwierz mi, jesteś szczęściarzem. Masz tyle powodów do uśmiechu, choć często tego nie zauważasz. Ja też tak mam. Czasami trudno mi przypomnieć sobie coś co wywoła uśmiech na twarzy i wtedy krzyczę na siebie w myślach. Wyzywam się, bo przecież mam tyle rzeczy, za które jestem wdzięczna. Mam kochającą rodzinę, dach nad głową, psiaka, mam wykształcenie i choć pracy na razie brak to szukam jej i dostaje te telefony na rozmowy, a to już coś. Mam też przyjaciół gotowych podnieść mnie z najgorszego doła życiowego i nakopać mi do dupska, kiedy sama sobie nie radzę. Życie jest piękne!

UBIERZ COŚ KOLOROWEGO


Cokolwiek. Od bielizny po apaszki. Ubierz coś co sprawi, że poczujesz się lepiej. Dodaj sobie energii swoją ulubioną bluzką czy szalikiem. Może wydać się to wam nieco śmieszne, ale trudno. Na mnie działa, zwłaszcza podczas szaro-burej jesieni, kiedy to na ulicach mijamy ludzi odzianych w szarości. Nadaj sobie nowego wymiaru. Wyjdź ponad tłum. Bądź ponadto, a dodasz sobie dziesięć punktów do samooceny. Poczuj się niczym król wśród całego tego zgiełku. Tylko nie przesadź przypadkiem. Nie chcesz się przecież zamienić w klauna.


WYJDŹ Z DOMU Z UŚMIECHEM NA TWARZY


Postaraj się przynajmniej. Uśmiech to gwarancja sukcesu. Pokaż światu, że nie straszny ci ten przeklęty poniedziałek. Przecież już nawet zapomniałeś, że to właśnie on cię dzisiaj czeka. Zaraz rzucisz się w wir swojego życia. Za chwilę wejdziesz do biura, szkoły czy innej placówki i spotkasz swoich kumpli niedoli. Zarażaj ich tym swoim uśmiechem, by i oni poczuli że poniedziałki nie są takie złe.

ZNAJDŹ CZAS TYLKO DLA SIEBIE


Podczas całego swojego dnia znajdź chwilę tylko dla siebie, żebyś mógł zrobić coś co kochasz. Przeczytaj książkę, obejrzyj swój ulubiony serial, idź pobiegać. Zrób coś co się dla ciebie liczy. Zrelaksuj się podczas tej chwili. Naładuj baterie, bo przecież poniedziałek to nie koniec świata. Jutro też jest dzień, który będziesz musiał przeżyć i lepiej, jeśli zrobisz to z podniesioną głową!


Poniedziałki o dziwo już mnie tak nie straszą, choć wciąż do przyjemności nie należą. Staram się je urozmaicać jak tylko mogę, by nie popaść w rutynę. Warto spróbować się z nimi polubić. Gwarantuję, że będzie ci się żyło lepiej jeśli już to zrobisz!

A Ty? Jakie masz sposoby na poniedziałki?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz